Zatrzymany po policyjnym pościgu chciał przekupić mundurowych.
Policjanci z legionowskiej drogówki namierzyli osobową dacię, której kierujący na krótkim odcinku drogi popełnił kilka wykroczeń w ruchu drogowym. Przy próbie zatrzymania pojazdu do kontroli, kierowca znacznie przyśpieszył, nie reagował na wyraźne sygnały do zatrzymania. Po szybkim pościgu okazało się, że ujęty mężczyzna był nietrzeźwy i dodatkowo chciał przekupić policjantów. Decyzją sądu 25-letni kierowca najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Funkcjonariusze z komendy policji w Legionowie, w trakcie pomiaru prędkości namierzyli osobową dacię, której kierujący na krótkim odcinku drogi popełnił kilka wykroczeń. Natychmiast podjęli próbę zatrzymania pirata drogowego, jednak mężczyzna nie stosował się do wyraźnych sygnałów obligujących go do zatrzymania. Ponadto w trakcie ucieczki kierujący nadal przekraczał dozwoloną prędkość, narażając tym samym na niebezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego.
Dynamiczne działania pościgowe zakończyły się zatrzymaniem nieodpowiedzialnego kierowcy, którym okazał się 25-letni obywatel Ukrainy. Mężczyzna chciał uniknąć policyjnej kontroli bo był nie trzeźwy. Badanie alkomatem wykazało blisko promil alkoholu w jego organizmie.
Mimo zatrzymania mężczyzna nadal chciał uchylić się od odpowiedzialności karnej za dotychczas popełnione przestępstwa i wykroczenia. 25-latek złożył funkcjonariuszom obietnicę wręczenia korzyści majątkowej w wysokości kilkuset złotych w zamian za odstąpienie od wykonywania czynności służbowych. Tym samym obywatel Ukrainy popełnił kolejne przestępstwo.
Amator jazdy „na podwójnym gazie” trafił do policyjnego aresztu. Po zgromadzeniu materiału dowodowego 25-latek w prokuraturze usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, niestosowania się do poleceń funkcjonariuszy, którzy przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych dawali polecenia do zatrzymania pojazdu oraz przekupstwa. Na wniosek Policji i Prokuratury, legionowski sąd zastosował wobec mężczyzn środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
podkom. Justyna Stopińska/rr