Zaczęło się od wykroczenia, a zakończyło zarzutami za popełnienie trzech przestępstw
Kara pozbawienia wolności nawet do lat 5 grozić może mężczyźnie, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Ponadto okazało się, że kierowca skody w portfelu miał narkotyki oraz naruszył trzy zakazy sądowe. Teraz mieszkaniec powiatu legionowskiego za swój czyn odpowie przed sądem.
Policjanci z legionowskiej "drogówki", kontrolując prędkość na terenie gminy Nieporęt, zauważyli jadącą ze znaczną prędkością skodę. Po zmierzeniu prędkości okazało się, że jego kierowca jechał 128 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 70 km/h. Gdy policjanci nakazali mu zatrzymanie się do kontroli, kierujący zlekceważył sygnały i dalej kontynuował jazdę. Mundurowi mając włączone sygnały świetlne i dźwiękowe ruszyli za nim w pościg. Po kilku minutach pościgu kierujący skodą wjechał w las i tam został zatrzymany przez mundurowych.
Kierującym okazał się 43-letni mieszkaniec powiatu legionowskiego. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych wyszło na jaw, że mężczyzna kierował autem wbrew trzem zakazom sądowym. Ponadto w portfelu kierowcy, policjanci ujawnili torebkę z białym proszkiem. Badanie narkotesterem potwierdziło, iż jest to metamfetamina.
Mężczyzna został przewieziony do komendy i noc spędził w policyjnej celi. Po zebraniu materiału dowodowego śledczy z Nieporętu przedstawili mężczyźnie trzy zarzuty. Mieszkaniec powiatu legionowskiego przed sądem odpowie za posiadanie środków odurzających, niestosowanie się do zakazów sądowych oraz niezatrzymanie się do kontroli.
Za popełnione przestępstwa grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Za przekroczenie dozwolonej prędkości kierowca skody ukarany został mandatem karnym.
podkom. Justyna Stopińska/rr