Poszukiwany listem gończym przez najbliższe miesiące nie pojawi się w pracy
Policjanci zespołu kryminalnego Komisariatu Policji w Serocku zatrzymali 55-latka poszukiwanego listem gończym, który ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości na terenie Warszawy. Mężczyzna wyszedł z domu do pracy, ale tego dnia już tam nie dotarł. Został zatrzymany i teraz najbliższe miesiące spędzi w zakładzie karnym.
Funkcjonariusze zespołu kryminalnego serockiej Policji, realizując zadania związane z ujawnianiem i zatrzymywaniem osób poszukiwanych, „wytropili” miejsca ukrywania się przed organami ścigania poszukiwanego 55-latka. Mężczyzna ukrywał się na terenie Warszawy. Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi – Południe wydał bowiem za nim list gończy za popełnione w przeszłości przestępstwo nie alimentacji.
55-latek został skazany na 115 dni więzienia, ale do odbycia kary się nie śpieszył. Sądził, że zmiana miejsca zamieszkania pozwoli uniknąć mu odpowiedzialności za swoje czyny. Jego plany pokrzyżowali jednak kryminalni z Serocka, którzy ustalili, nie tylko gdzie 55-latek mieszka ale również, gdzie pracuje. Mężczyzna został zatrzymany wczoraj kilka minut po g. 7.00 rano, w pobliżu miejsca pracy.
Mężczyzna jeszcze tego samego dnia, po sporządzeniu niezbędnej dokumentacji, trafił do zakładu karnego, gdzie pozostanie przez blisko 4 miesiące.
Ciężka i wytrwała praca zarówno funkcjonariuszy operacyjnych, czyli tych nie umundurowanych i nie widocznych na ulicach, jak i tych w mundurach dowodzi, że żaden przestępca nie może czuć się bezkarny i prędzej, czy później odpowie za swoje czyny. Osoby poszukiwane, na których ciąży prawomocny wyrok, często myślą, że unikną odpowiedzialności za swoje czyny i lekceważą decyzję sądu. Jednak muszą liczyć się z tym, że na każdego przyjdzie chwila, kiedy być może w najmniej oczekiwanym momencie "wpadnie w ręce" stróżów prawa, którzy skutecznie wyegzekwują zachowanie zgodne z sądowym wyrokiem.
kom. Justyna Stopińska/D.K