Recydywista tymczasowo aresztowany
Legionowscy policjanci zatrzymali 30-latka, który podejrzany jest o wywieranie wpływu na świadka w postępowaniu sądowym, uszkodzenia ciała i mienia oraz kradzież sklepową. Mieszkaniec powiatu legionowskiego łącznie usłyszał sześć zarzutów, wszystkie w warunkach recydywy. Na wniosek prokuratury sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na 3 miesiące. Za takie przestępstwo grozi kara do 5 lat więzienia. W związku z tym, że podejrzany działał w ramach recydywy czyli powrotu do przestępstwa grozi mu wyższy wymiar kary.
-
Zatrzymany 30-latek oraz policjant
W połowie kwietnia do legionowskiej komendy wpłynęło zawiadomienie, z treści którego wynikało, że 30-letni mieszkaniec powiatu groził pokrzywdzonemu oraz jego bliskim pozbawieniem życia. Ponadto mężczyzna podczas przypadkowego spotkania z zawiadamiającym na ulicy rzucił w jego kierunku kostką brukową, jednak ten zrobił unik, a kostka uszkodziła jedno z zaparkowanych w pobliżu aut. Wtedy agresor uderzył pięścią w twarz pokrzywdzonego, a następnie oddalił się. Przyczyną takiego zachowania 30-latka był fakt, iż pokrzywdzony był świadkiem w postępowaniu sądowym z udziałem mężczyzny.
Pod koniec maja 30-latek został namierzony i zatrzymany przez funkcjonariuszy na terenie Warszawy. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił śledczym na przedstawienie mężczyźnie 6 zarzutów w warunkach recydywy. Dotyczyły one narażenia człowiek na utratę życia, wywierania wpływu na świadka, uszkodzenia ciała, zniszczenia pojazdu. Ponadto śledczy udowodnili 30-latkowi, kradzież perfum z legionowskiej drogerii pod koniec kwietnia na kwotę blisko 2000 złotych.
Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Legionowie, sąd zastosował wobec 30-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. Za takie przestępstwo grozi kara do 5 lat więzienia. W związku z tym, że podejrzany działał w ramach recydywy czyli powrotu do przestępstwa grozi mu wyższy wymiar kary.
Czynności w tej sprawie prowadzone są pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Legionowie.
kom. Justyna Stopińska/D.K