Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Znęcał się nad partnerką i dziećmi

Data publikacji 27.12.2022

Kara do 5 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie zatrzymanemu przez legionowskich policjantów, a podejrzanemu o znęcanie się nad rodziną. Sprawca pod wpływem alkoholu znęcał się psychicznie nad swoją partnerką i dziećmi. Na podstawie zebranego przez policjantów materiału prokurator zastosował wobec niego m. in. dozór policyjny.

Legionowscy policjanci po jednej z interwencji domowych zatrzymali 38-latka. Policjanci ustalili, że mężczyzna znęcał się psychiczne nad swoją konkubiną i dziećmi. Jak wynika z ustaleń śledczych, sprawca będąc pod wpływem alkoholu, wszczynał awantury domowe w trakcie, których wyzywał i ponizał członków rodziny. Swojej partnerce groził pozbawieniem życia.
Mężczyzna noc spędził w policyjnej celi. W momencie zatrzymania był nietrzeźwy, w organizmie miał blisko promil alkoholu. Po wytrzeźwieniu mieszkaniec powiatu legionowskiego usłyszał zarzut znęcania się nad rodziną. Na podstawie zebranego przez policjantów materiału prokurator zastosował wobec 38-latka policyjny dozór. Dodatkowo mężczyzna ma zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych oraz nakaz opuszczenia mieszkania, w którym przebywał razem z kobietą i dziećmi.
Teraz za swoje czyny domowy agresor odpowie przed sądem. Grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Sprawcy przemocy w rodzinie często starają się doprowadzić do izolacji społecznej ofiary. Dokładnie kontrolują i ograniczają jej kontakty z bliższą i dalszą rodziną, przyjaciółmi i sąsiadami. Odizolowanie i ukrywanie przed innymi swoich problemów sprawia, że ofiara przemocy staje się coraz bardziej bezsilna, a pewność sprawcy systematycznie się zwiększa.
Policjanci apelują, aby osoby dotknięte tragedią nie wstydziły się mówić o swojej trudnej sytuacji. Pamiętajmy, że policjanci zawsze są w gotowości do niesienia pomocy ofiarom przemocy domowej. Nie bądźmy także obojętni jeżeli wiemy, że osobie z naszego otoczenia np. sąsiadowi dzieje się krzywda, nie czekajmy, powiadommy Policję lub najbliższy Ośrodek Pomocy Społecznej.

kom. Justyna Stopińska

Powrót na górę strony